June 17, 2025
th-1979549534

 

Raków Częstochowa wysyła wyraźny sygnał rywalom w Polsce i Europie, finalizując transfer kosowskiej maszyny bramkowej – Astrita Selmaniego. Ten bramkostrzelny napastnik, znany ze swojej energii, siły i skuteczności, dołącza z Dinama Bukareszt po znakomitym sezonie, w którym zdobył 14 bramek i zaliczył 7 asyst. Dzięki temu ruchowi Raków wzmacnia atak przed startem eliminacji Ligi Konferencji Europy.

 

 

Przybycie Selmaniego wywołało entuzjazm wśród kibiców Rakowa, którzy od dawna czekali na snajpera o takim profilu — fizycznego, nieustępliwego, sprawdzonego na międzynarodowym poziomie. 28-latek wnosi do zespołu nie tylko gole, ale i mentalność wojownika — piłkarza, który nie boi się wyzwań i potrafi pociągnąć drużynę w najtrudniejszych momentach. Jego styl idealnie pasuje do agresywnej i intensywnej taktyki trenera Dawida Szwargi.

 

– Pozyskaliśmy prawdziwego wojownika – powiedział dyrektor sportowy Rakowa, Robert Graf. – Astrit to coś więcej niż tylko egzekutor – to lider, który swoją postawą pociągnie innych. Ten transfer to dowód na to, że Raków nie zamierza zwalniać tempa. Koszt transferu, według nieoficjalnych źródeł, wyniósł około 900 tys. euro, co czyni go jednym z najważniejszych w historii klubu.

 

Po oficjalnym ogłoszeniu transferu, Selmani nie krył ekscytacji:
– Przyszedłem tu, by wygrywać, walczyć i tworzyć historię z Rakowem. Klub rozwija się z każdym rokiem, a ja chcę być częścią tej drogi. Słyszałem wiele o kibicach i atmosferze w Częstochowie – nie mogę się doczekać, by to przeżyć na własnej skórze.

 

 

Z Astritem Selmanim na szpicy Raków Częstochowa zyskuje poważny atut w walce o trofea. Niezależnie czy mowa o mistrzostwie Polski, czy o europejskiej przygodzie – klub właśnie wzmocnił swoją ofensywę potężnym ogniem. Kosowskie działo przyjechało do Częstochowy — i jest gotowe do strzału.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *